czwartek, 8 sierpnia 2013

Kufer decoupage.

Skończyłam drugi kufer dla mamy.
Ma być prezentem ślubnym, 
w środku cytat o miłości.
Lakierowany półmatem, bejcowany 
i przecierany różnymi farbami 
metodą suchego pędzla.
Strasznie spodobał mi się ten sposób ozdabiania
i chyba pójdę w tym kierunku,co
nie znaczy,że nie zrobię czegoś innego.
Jeszcze wielu rzeczy nie próbowałam,
ale są takie,które w ogóle mnie nie ciągną.


9 komentarzy:

  1. Kufer robi wrażenie...jest ogromny,pięknie i pomysłowo wykonany, a przetarcia, patyna i dodatkowo zamontowane uchwyty uczyniły go prawdziwym skarbem. Marzę o takim :)

    Fotki wyszły elegancko, chociaż na żywo wygląda jeszcze piękniej :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Sama możesz sobie taki zmontować:)czekam na gotowe osłonki w Twoim wydaniu:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczny kufer,młodzi będą mieli gdzie trzymać pamiątki.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dotarłam na Twojego bloga:) bardzo mi się tu podoba :)kuferek na forum komentowała a powtórzę, że jest pięknie wykonany! maczki bardzo lubię chyba sama coś zrobię z tej serwetki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest mi niezmiernie miło,mam nadzieję,że będziesz częściej tu zaglądać:

      Usuń
  5. Ten kufer też ciekawie wykombinowałaś, podoba mi się zwłaszcza że maczki bardzo lubię.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lusi dziękuję za odwiedzinki,cieszę się,że Ci się podoba:)

      Usuń
  6. Cudowny kuferek:) Maki to piękny motyw, a w twojej aranżacji wygląda elegancko i przytulnie rustykalnie :)

    OdpowiedzUsuń