Postanowiłam zrobić koleżance z okazji ślubu
pierwszy exploding box.
Chyba nie pokocham tej formy kartki,
masa pracy i jakoś wenę straciłam.
Przez ten ostatni czas nie mogłam komentować Waszych prac,
coś działo się z bloggerem.
Chyba wróciło wszystko do normy,
może nie całkiem wszystko, bo
nie mam pojęcia co dzieje się
z moim ukochanym forum KC:(
As-ku może lepiej,że nie wiesz...w sumie chyba mało kto do końca wie-ale sytuacja była nerwowa,napięta i nieprzyjemna...mam nadzieję,ze wszystko wróci do normy...Buziaki-pamiętam o Tobie-heh:)
OdpowiedzUsuńJa też pamiętam! niedługo będą lepsze wieści...dam Ci znać!
OdpowiedzUsuńpzdr Kruszyna
Świetny debiut :-) ja też mam nadzieję że w końcu wszystko się odkręci
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba pudełko,piękne jest
OdpowiedzUsuńBardzo eleganckie pudełko.
OdpowiedzUsuńPudełko bardzo fajne, nie zrażaj się :)
OdpowiedzUsuń