Ostatnie zamówienie dla mamy,
poprosiła o wykonanie 3 zaproszeń na spotkanie wigilijne.
Mam nadzieję,że sprostałam wyzwaniu,
bo zaproszenia miały powędrować
do poważnych osób z naszej gminy:)
do poważnych osób z naszej gminy:)
Z tej czerwonej jestem dumna,
w realu wygląda o niebo lepiej:)
w realu wygląda o niebo lepiej:)
czerwona najfajniejsza :) dwie pozostałe, takie eleganckie,bardzo fajne.
OdpowiedzUsuńWszystkie są ładne tylko mi sienajbardziej ta beżowa podoba :-)
OdpowiedzUsuńFaktycznie ta czerwona wyjątkowo ładna. Rzuciłam okiem na kilka ostatnich postów, wygląda na to, że prawie wszystko robisz dla kogoś, to miłe :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:),Sija - tak, przeważnie robię dla kogoś; po części to wychodzi z naszej ludzkiej egoistycznej natury - po prostu wtedy lepiej się czuję-lepszego lekarstwa nie ma:)
OdpowiedzUsuńŚwietne te zaproszenia. Każde inne i wszystkie "gustowne"-tak ładne rzeczy opisuje moja babcia:)
OdpowiedzUsuńHot-shop - "jaka babcia"????:)
OdpowiedzUsuń