Koleżanka z pracy poprosiła mnie
o obrobienie 3 wiader, mają stać na zewnątrz.
Pomyślałam sobie nieźle, ale jak zobaczyłam
te wiadra i jakie są ogromne,
to przyznam troszkę wena mnie opuściła
i chęć do pracy.Wiadra mają pojemność 15l i 12l.
To moja pierwsza praca na zewnątrz.
Potraktowałam je środkiem antykorozyjnym,
który jednocześnie spełniał rolę podkładu
pod farbę akrylową.
pod farbę akrylową.
Polakierowałam je lakierem jachtowym.
Wiaderka śliczne! Też jeszcze nic na zewnątrz nie robiłam. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
Usuńsą prześliczne
OdpowiedzUsuńDziękuję - pracy było przy nich sporo:)
UsuńPiękne wiadra Olu !
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńPiękne!!!
OdpowiedzUsuńŚwietnie poradziłaś sobie z zagospodarowaniem tak dużej powierzchni no i kompozycyjnie jest super :)
Było ciężko,przykleiłam serwetkę i klops,bo zostało dużo niezagospodarowanej powierzchni,no i padło na szablon - całe szczęście udało się go wykorzystać:)Dziękuję:)
UsuńPiękne wiaderka!
OdpowiedzUsuńDziękuję Erendis:)Fajnie czytać takie komentarze:)
UsuńSuper wyszły! !!
OdpowiedzUsuńSą świetne, jak widac doskonale sobie poradziłaś z tym niemałym wyzwaniem :))
OdpowiedzUsuń